Gdy wielu może pozwolić sobie na odpoczynek czy oderwanie od codziennych obowiązków, oni pracują. Mowa o rolnikach, dla których lato to czas żniw. Straż pożarna co roku w tym okresie odnotowuje zwiększoną liczbę interwencji. Mają one różny charakter i nierzadko są przyczyną ogromnych strat materialnych, ale nie tylko. Dlatego tak ważne jest zadbanie o bezpieczeństwo.
- Przede wszystkim apelujemy do rolników, aby przejrzeli i przygotowali sprzęt do żniw. Zawsze jest na to odpowiedni czas - mówi st. bryg. Piotr Zdziechowski, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich. - Sprawdźmy stan techniczny maszyn, naprawmy lub wymieńmy to, co należy, zadbajmy o czynności konserwacyjne. A gdy już wyjedziemy na pole, pamiętajmy o ogólnym rozeznaniu - dodaje.
I tłumaczy: - Rolnicy skupiają się na swojej pracy, zwłaszcza jeśli sprzyja pogoda, natomiast warto rozejrzeć się dookoła i monitorować, czy za kombajnem lub maszyną coś się nie zadziało. Sprzęt może nie dawać sygnałów, ale w trakcie zdarzają się pożary. Na naszym terenie niejednokrotnie mamy sytuacje pożarowe dotyczące maszyn, które pracują w polu, czy też pożary upraw.
Co w takim przypadku powinien zrobić rolnik?
- Na pewno wcześniej powinien przygotować sobie podstawowy sprzęt, czyli gaśnicę - radzi Piotr Zdziechowski. - Stosuje się również beczkowozy z wodą, które doraźnie można wykorzystać. Gdy powstanie pożar, podejmijmy próbę gaszenia podręcznym sprzętem gaśniczym, jednak pamiętajmy, żeby jak najszybciej zaalarmować strażaków, dzwoniąc na numer alarmowy 112. Takie pożary często nie są najłatwiejsze i jeżeli tylko my będziemy skupiali się na gaszeniu, sytuacja pożarowa może się wymknąć spod kontroli.
Więcej wypadków na drogach i w wodzie
Lato, choć pogoda bywa kapryśna, to również upały, które dają się we znaki naszym organizmom.
- Ale także niekorzystnie działają na naszą koncentrację - zauważa st. bryg. Paweł Poliwoda, komendant powiatowy PSP w Strzelcach Opolskich. - Niestety, materializuje się to dużym zagrożeniem w ruchu drogowym. W okresie letnim odnotowujemy większą liczbę zdarzeń, w tym tych najbardziej poważnych. Właśnie przez to, że nasza czujność jest osłabiona. Dlatego bądźmy uważni.
Jeśli jest upał, to i ochota na schłodzenie się w wodzie...
- Zwracajmy uwagę na to, gdzie się kąpiemy i zawsze dbajmy o bezpieczeństwo - apeluje Paweł Poliwoda. - Pamiętajmy: żadnego alkoholu przed kąpielą, nie przeceniajmy swoich umiejętności pływackich i róbmy to z głową - zawsze w strzeżonych miejscach.
Każdego roku w całym kraju kilkadziesiąt osób traci życie w wodzie. Dla przykładu, w zeszłym roku w Polsce doszło do 444 utonięć, w tym niemal połowa miała miejsce w wakacje. Głównych powodów jest kilka. To kąpiele w miejscach niestrzeżonych (lecz niezabronionych), kąpiele w miejscach zabronionych bądź nieostrożność i alkohol. Według wstępnych danych polskiej policji, w czerwcu tego roku utonęło 31 osób, a w lipcu, jak dotąd - 39.
- Nie pozwólmy, żeby piękny czas wypoczynku zamienił się w tragedię - podkreśla komendant strzeleckiej straży pożarnej.
Zadbajmy o siebie w trakcie nawałnicy
Mierzymy się też z innymi zjawiskami atmosferycznymi: burzami, ulewami, silnym wiatrem. Co rusz słyszy się o nawałnicach, które przetoczyły się przez różne regiony Polski. Jak zachować się w tej sytuacji?
- Gdy widzimy, że pogoda się zmienia i trafiają do nas ostrzeżenia o nadchodzącym froncie burzowym, śledźmy prognozy i słuchajmy komunikatów służb. A co najważniejsze: zadbajmy o siebie oraz swoje mienie - wskazuje Paweł Poliwoda. - Zabezpieczmy to, co ewentualnie mógłby porwać wiatr, zamknijmy okna i drzwi w domach, w miarę możliwości wyłączymy urządzenia elektryczne. Warto również zostać w domu lub w budynku, w którym przebywamy. Jeśli jesteśmy na zewnątrz, znajdźmy schronienie. Oczywiście, nie pod drzewem czy słupami i liniami energetycznymi. W trasie dobrym zabezpieczeniem będzie samochód - z zachowaniem ostrożności.
Nowe niebezpieczeństwo
Trwa sezon na rowery, motory i obecnie popularne - hulajnogi elektryczne. Jakiś czas temu w Koszalinie doszło do samozapłonu i pożaru hulajnogi elektrycznej. Zapaliła się w mieszkaniu. Czy tego typu urządzenia mogą być źródłem zagrożenia? Strażacy uspokajają: takie przypadki zdarzają się rzadko.
- Ale trzeba mieć świadomość, że mogą nieść zagrożenie. To z uwagi na baterie, które posiadają pojazdy i które mogą ulec awarii - mówi komendant. - Wystarczy nieprawidłowe ładowanie czy uszkodzenie mechaniczne. Dlatego dobrą praktyką będzie ładowanie tych urządzeń pod nadzorem i wtedy, gdy mamy możliwość reakcji - szczególnie nie nocą. Zresztą taką praktykę najlepiej wdrożyć co do wszystkich sprzętów elektronicznych. Pilnujmy, w jaki sposób je ładujemy - podkreśla.
Pamiętajmy także, aby ładować hulajnogi w bezpiecznym miejscu - najlepiej na zewnątrz, na niepalnej powierzchni i z dala od łatwopalnych materiałów. Nie ingerujmy też w ich elektrykę i przestrzegajmy instrukcji oraz zasad użytkowania.
- Pożary baterii litowo-jonowych mogą generować poważne zdarzenia, więc warto stosować się do zaleceń - dodaje Paweł Poliwoda.
To stosunkowo nowy rodzaj niebezpieczeństw.
Niech wakacyjny czas będzie bezpieczny
- Chcielibyśmy, żeby wszyscy, którzy korzystają z wakacji bądź będą korzystać, czuli się dobrze i wypoczęli w tym okresie - podsumowuje Piotr Zdziechowski. - Wszystkie służby będą czuwały nad naszym bezpieczeństwem, ale o bezpieczeństwo możemy zadbać również my sami. Zwracajmy uwagę na to, co nas otacza i reagujmy w sytuacjach trudnych, a przede wszystkim nie prowokujmy sytuacji, w których może stać się nieszczęście. Choć na nas zawsze możecie liczyć - zapewnia.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!











Komentarze