Pani Aniela, mieszkanka Strzelec Opolskich, przyznaje, że na grób swojej córki i rodziców kupuje oryginalne ozdoby. - Od kiedy zmarła moja córka, staram się kupować nietuzinkowe znicze. Zamawiam je od specjalnej firmy, która wykonuje znicze szklane, ozdobne. Koszt takiego jednego to 200 zł. Zawsze kupuję dwa i stawiam po jednym na każdy grób - relacjonuje mieszkanka.
Pani Aniela zrobiła tak też w tym roku, zamówiła szklane znicze w kształcie pisanki.
- Ustawiłam je na grobach z okazji świąt wielkanocnych, nawet je przykleiłam klejem - opowiada. - Chodzę na nasz parafialny cmentarz codziennie i jeszcze we wtorek wszystkie były. Jak zaszłam w środę rano, to ktoś z grobu córki już ten znicz zabrał. Jak tak można, jak można być taką hieną cmentarną i kraść rzeczy z grobów? - zastanawia się.
Mieszkanka Strzelec zapowiada, że będzie bacznie przyglądać się nagrobkom, bo jej znicz był niepospolity i nie do kupienia w supermarkecie. Niestety, coraz częściej słychać o kradzieżach na cmentarzach, złodzieje potrafią ukraść nawet sadzonki kwiatów i wkłady do zniczy. Jednak nikt tego typu kradzieży nie zgłasza na policję.
- Nie mamy takich zgłoszeń - przyznaje Dorota Janać ze strzeleckiej policji. - Jednak trzeba pamiętać, że jest to kradzież. Osoba, która dopuszcza się takiego czynu, musi liczyć się z konsekwencjami. Zgodnie z kodeksem wykroczeń, za kradzież do kwoty 800 zł grozi mandat karny w wysokości do 500 zł - dodaje rzeczniczka.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!












Komentarze