Mętna aura wokół Laurów
Tegorocznemu rozdaniu Laurów Ziemi Strzeleckiej towarzyszyły niesnaski związane z tym, że burmistrz nie objął imprezy patronatem. Wcześniej zaproponował współorganizację gali, ale organizator, czyli Stowarzyszenie Ziemia Strzelecka, odmówił.
W Strzelcach więcej niż o jubileuszowej gali i zacnych laureatach mówi się obecnie o towarzyszącym wydarzeniu konflikcie. Burmistrza Jana Wróblewskiego ani jego zastępczyni nie było na uroczystości - co zostało kilkakrotnie wypomniane do mikrofonu. Oboje tłumaczą, że mieli wcześniej zaplanowane inne eventy, a data gali została w ostatniej chwili przesunięta z powodu żałoby narodowej. Już kilka dni przed imprezą stowarzyszenie upubliczniło jednak pismo podpisane przez Jana Wróblewskiego, w którym odmówił on objęcia imprezy honorowym patronatem.
Pod postem posypały się komentarze. Skojarzenie Stowarzyszenia Ziemia Strzelecka, które przyznaje nagrody, z komitetem wyborczym KWW Ziemia Strzelecka, nasuwa się samo, stąd też pojawiły się sugestie, że stowarzyszeniu i burmistrzowi wywodzącemu się z KWW Koalicja Obywatelska nie za bardzo jest po drodze. Rok po wyborach wciąż nie udaje im się porozumieć, w wyniku czego doszło do sytuacji niezręcznej.
Burmistrz zapytany o te kwestię, ucina krótko:
- Spotkanie, na którym padła z mojej strony propozycja dotycząca współorganizowania Laurów Ziemi Strzeleckiej, odbyło się w grudniu. Propozycja nie została przyjęta, co zamknęło temat. Serdecznie gratuluję wszystkim nagrodzonym i nominowanym - mówi Jan Wróblewski. - Gmina wsparła stowarzyszenie w innej formie - dotacją w wysokości 7600 zł na organizację imprezy. Zgodnie z wnioskiem dotacja została przekazana na zakup dwóch statuetek, usługę gastronomiczną oraz zakup kwiatów.
Przewodniczący SZS zwraca uwagę, że to stowarzyszenie wystąpiło o dotację w ramach konkursu na realizację zadania publicznego. Burmistrz pieniądze przyznał, ale na tym wsparcie się skończyło.
- Laureaci mogli poczuć się zlekceważeni, ci tegoroczni i wszyscy nagrodzeni w minionym ćwierćwieczu. Burmistrz Zawadzkiego, pani wójt Izbicka, zastępcy pozostałych włodarzy... oni byli, a zabrakło przedstawiciela samorządu Strzelec - wymienia Józef Kampa. - Burmistrz odpisał też na prośbę o patronat, że wydarzenie jest małej rangi dla gminy.
Kampa przyznaje, że stowarzyszenie pierwsze odrzuciło propozycję współorganizacji:
- Powiedziałem burmistrzowi, że nie mogę podjąć takiej decyzji, bo burmistrz chciał przejął kontrolę nad kapitułą, wprowadzając do niej swoich przedstawicieli, a laury przyznawane są przez ruch obywatelski - odpowiada Kampa. - Nasze stowarzyszenie liczy 80 członków, jeśli miałaby zapaść tak ważna decyzja, musiałoby ją podjąć walne zebranie członków, a takie zaplanowane jest na czerwiec. Wtedy taka propozycja może być rozpatrzona.
Kolejne rozdanie Laurów za rok, może do tego czasu uda się znaleźć rozwiązanie, aby wydarzenie łączyło, a nie dzieliło mieszkańców na zwolenników różnych sił lokalnej polityki.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!












Komentarze