Do urzędu miejskiego w Strzelcach Opolskich dotarło pismo, które działająca przy rządzie Komisja Regulacyjna do Spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich wysłała do Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich.
- Komisja chce, żeby Związek ustosunkował się do naszego pisma z 2004 roku. Wtedy to Gmina Wyznaniowa Żydowska z Wrocławia upomniała się o kilka nieruchomości, w tym m.in. o teren po synagodze przy placu Żeromskiego, gdzie obecnie stoi hala sportowa. Rozmowy trwały wtedy kilka miesięcy, były dowody, że w miejscu hali stała synagoga i wynegocjowano ugodę. Gminę Strzelce zobowiązano do zapłaty 200 000 złotych, które Gmina Wyznaniowa z Wrocławia otrzymała w ratach - mówi Małgorzata Kornaga z urzędu miejskiego.
Obecnie do gminy Strzelce dotarła informacja, że w kwietniu tego roku odbyło się zaoczne posiedzenie Komisji, na które nie zapraszano stron i rozpatrywano pozostałe roszczenia ze Strzelec. Chodzi o budynek Stowarzyszenia Chewra Kadischa przy dawnej ulicy Alter Ring (Rynek), cmentarz żydowski przy ulicy Gogolińskiej, szkołę żydowską przy dawnej Oppelnerstrasse (Opolskiej), mykwę przy ulicy Parkowej, dom modlitwy przy ulicy Rosenbergów i rzeźnię rytualną przy placu Żeromskiego.
- Na razie nie wiemy, czy Gmina z Wrocławia upomniała się o resztę nieruchomości, czy po prostu zamykają stare sprawy. Dla nas ugoda sprzed 16 lat wyczerpuje wszystkie roszczenia żydowskie, ale skoro wrócono do tematu, dla kogoś nie jest on jeszcze zamknięty. Nasza gmina nie jest wzywana do ustosunkowania się. Próbujemy się czegoś więcej dowiedzieć i zobaczymy, jak potoczy się sprawa - dodaje Małgorzata Kornaga.












Komentarze