Od 3 lipca kryta pływalnia w Centrum Rekreacji Wodnej i Sportu „Strzelec” będzie ponownie otwarta dla klientów. Jakie będą obowiązywały teraz zasady korzystania z obiektu?
- Przed wejściem do budynku i po wyjściu z niego konieczna jest dezynfekcja rąk. W środku też mamy kilka punktów, gdzie można spryskać ręce i bardzo o to prosimy. Na jednym torze maksymalnie mogą być 4 osoby, a na obiekcie w jednym czasie 38 klientów plus pracownicy obsługi - wyjaśnia Paweł Białas, pełniący obowiązki dyrektora CRWiS. - W obiekcie konieczne jest zachowanie dwumetrowego dystansu od innych osób. Przy kasie może być tylko jeden klient, rekomendujemy płatności bezgotówkowe - dodaje.
Na terenie pływalni trzeba zakrywać usta i nos, wyjątkiem jest przebywanie na basenie i pod prysznicem. Ratownicy nie będą mieli założonych maseczek. Obowiązuje też zakaz korzystania z ogólnodostępnej szatni ubraniowej. Klienci swoje kurtki i buty zabierają do szafki.
- Część szafek jest wyłączona z użytkowania po to, żeby zachować dystans między klientami. Podobnie jest z natryskami, nie ma wytycznych, żeby je dezynfekować po każdym kliencie, ale będą oni zajmować co drugi natrysk, żeby również zachować bezpieczną odległość. Sauna jest nieczynna - mówi Paweł Białas.
W sezonie wakacyjnym pływalnia będzie czynna od 13.00 do 21.00, a od 17.10 do 17.30 będzie przerwa na dezynfekcję.
- To nie są nasze wymysły, zależy nam na bezpieczeństwie wszystkich, dlatego prosimy o zrozumienie i wyrozumiałość. Na bieżąco będziemy też dostosowywać się do nowych wytycznych i wdrażać je w życie - zapewnia Białas.
Dodaje, że trybuny i miejsca siedzące będą wyłączone z użytkowania, a w obiekcie obowiązuje zakaz oczekiwania osób towarzyszących i niepływających. Nie będzie można korzystać ze sprzętu pływackiego, który jest na wyposażeniu pływalni. Ważność karnetów zostaje wydłużona proporcjonalnie o czas niewykorzystany ze względu na zamknięcie CRWiS. Pracownicy bardzo proszą również o to, żeby osoby, które mają podwyższoną temperaturę lub objawy infekcji dróg oddechowych, zostały w domu.
Komentarze