Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 grudnia 2025 23:43
Reklama Filplast
Reklama

Powrót przyrody do kopalni. Niezwykła trasa w czynnym wyrobisku w Górażdżach

Z jednej strony pracuje ciężki sprzęt wydobywczy, z drugiej jest odradzający się las oraz murawy kserotermincze, na terenie których występują liczne gatunki roślin i zwierząt – tak wygląda rekultywacja na terenie Kopalni Wapienia „Górażdże”. Był to pierwszy zakład w Polsce, który udostępnił ścieżkę przyrodniczo-dydaktyczną umożliwiającą podziwianie przyrody w czynnym wyrobisku.
Powrót przyrody do kopalni. Niezwykła trasa w czynnym wyrobisku w Górażdżach
Ścieżka edukacyjno-przyrodnicza prowadzi przez teren kopalni

Autor: mat. prasowe

Wydobycie surowców z gruntu w nieunikniony sposób wiąże się z ingerencją w przyrodę. Po tym, jak eksploatacja danego terenu zostanie zakończona, zazwyczaj poddaje się go rekultywacji. W Kopalni Wapienia „Górażdże” na ten proces składa się zespół przedsięwzięć projektowo-technicznych oraz organizacyjno-wykonawczych, których celem jest przywrócenie terenom poeksploatacyjnych właściwości użytkowych i przyrodniczych.

- Rekultywacja terenów poeksploatacyjnych z jednej strony rekompensuje zmiany powodowane działalnością górniczą, a z drugiej w wielu przypadkach jest początkiem nowego, często bardziej atrakcyjnego zagospodarowania terenu. Obecne sposoby rekultywacji w Kopalni Wapienia „Górażdże” pozwalają na odtworzenie środowiska naturalnego, bardziej różnorodnego i bogatego w okazy rzadko spotykanych roślin i zwierząt – mówi Monika Szafranek, koordynator ds. bioróżnorodności w spółce Górażdże Cement SA.

Z pomocą i bez pomocy człowieka

Aktualnie w Kopalni Wapienia „Górażdże” prowadzi się rekultywację w kierunku leśnego zagospodarowania. W pierwszej fazie polega ona na usypaniu co najmniej metrowej warstwy mas ziemnych i skalnych na dnie wyrobiska, na której sadzone są drzewa i krzewy. Skład gatunkowy nasadzeń dostosowany jest do właściwości i stopnia żyzności mas ziemnych. Rekultywowane tereny urozmaicone są celowo utworzonymi oczkami wodnymi, mokradłami oraz odsłonięciami skalnymi, co zwiększa ich różnorodność przyrodniczą. 

- Równolegle z eksploatacją prowadzona jest sukcesywna rekultywacja wyrobisk. Zdecydowana część przeznaczona jest pod nasadzenia drzew i krzewów, jednak mamy także tereny bogate przyrodniczo – wskazuje Monika Szafranek.

Mowa o sukcesji roślinnej, czyli naturalnych odnowieniach drzew i krzewów, wskutek rozprzestrzeniania nasion. Wśród drzew rosnących na zrekultywowanych terenach kopalni są wierzby, sosny, topole, brzozy i olsze.

Widok na zrekultywowany teren wyrobiska, w oddali widoczna ściana kopalni, na której prowadzone jest wydobycie

Istotnym elementem zrównoważonego ekosystemu jest też obecność owadów. Tych również nie brakuje na terenach kopalni poddanych rekultywacji. Sporo bytuje ich na murawach kserotermicznych, na których bujnie rosną ciepłolubne rośliny o barwnych kwiatach.

- Kopalnia Wapienia „Górażdże” jest miejscem z bogato występującą bazą pokarmową dla pszczół w postaci kwitnących przez cały sezon roślin. W ramach dotychczasowych projektów realizowanych w kopalni zaobserwowano 46 gatunków pszczół na zrekultywowanym terenie, co stanowi prawie 10 proc. polskich gatunków pszczół. We współpracy ze Stowarzyszeniem Natura i Człowiek przygotowaliśmy dla nich prawdziwy hostel, a nawet dwa hotele. Zarówno hotel jak i hostel zlokalizowane są w miejscu pełnym kolorowych i miododajnych roślin – opisuje Monika Szafranek.

Program różnorodności biologicznej

- W Kopalni Wapienia „Górażdże” przed rozpoczęciem eksploatacji starannie inwentaryzujemy zasoby przyrodnicze przejętych gruntów i sprawdzamy czy występują tam gatunki podlegające ochronie lub rzadkie. Aby zminimalizować przyrodnicze straty związane z eksploatacją wapieni, od 2005 r. wdrażamy liczne projekty związane z ochroną różnorodności biologicznej. Wszystkie czynności związane z translokacjami prowadzone są na podstawie odpowiednich zezwoleń wydawanych przez organy ochrony przyrody - podkreśla Monika Szafranek.

Powołany program różnorodności biologicznej stanowi jeden z fundamentów idei zrównoważonego rozwoju i właśnie ona stosowana jest na terenie Kopalni Wapienia „Górażdże”. Prace w ramach programu podzielono na etapy. Pierwszym było skatalogowanie, inwentaryzacja i waloryzacja flory i fauny występujących na terenie kopalni. W drugim ustalono i przygotowano siedliska zastępcze dla wybranych gatunków, wymagających przeniesienia z miejsc zagrożonych eksploatacją na siedliska zastępcze, zlokalizowane głównie na terenach zrekultywowanych wyrobisk lub w otoczeniu kopalni. 

„Trzeci etap, rozłożony na wiele lat, polega na przenoszeniu najbardziej zagrożonych roślin, które znajdą się najbliżej prac. Od 2006 roku przyrodnicy z Uniwersytetu Opolskiego dokonali przesadzenia ponad 4300 sztuk z szesnastu prawnie chronionych gatunków roślin (m.in. jarząb brekinia, gnieźnik leśny, przylaszczka pospolita, buławnik wielkokwiatowy)” – czytamy na stronie poświęconej Programowi Ochrony Bioróżnorodności. 

Zwierzyniec na zrekultywowanym terenie

Będąc przy zwierzętach, nie sposób nie wspomnieć o niezwykle ciekawych gatunkach, które tam występują. Płazy reprezentują ropuchy zielone, żaby wodne, a także rzekotka drzewna, będąca jedynym przedstawicielem rzekotek w Polsce. Płazy te wyróżniają się umiejętnością wspinania się na wysokie rośliny.

Rzekotka drzewna na zrekultywowanym terenie kopalni Górażdże

W oczkach wodnych występują okonie, płotki, ukleje i kiełbie. Interesujące zachowania wykazuje ciernik. W przypadającym na wiosnę okresie godowym samiec tej ryby zmienia ubarwienie ze srebrzystego na niebiesko-czerwone. W dnie zbiornika mości gniazdko, do którego specjalnym tańcem stara się przywabić przepływające samice. Ikrę w jednym gnieździe potrafi złożyć nawet kilka samiczek. Później opiekę nad zapłodnioną ikrą oraz narybkiem sprawuje samiec. Napędza świeżą wodę do gniazdka, dba o czystość oraz przegania intruzów.

Gady reprezentowane są przez jaszczurki, a także węże: padalca, gniewosza oraz zaskrońca. Ten ostatni często mylony jest ze żmiją zygzakowatą, choć nie jest jadowity i posiada charakterystyczne żółtawe plamy za skroniami. Stąd zresztą jego nazwa. Żmiję też zresztą można spotkać na terenie zrekultywowanego wyrobiska. W takiej sytuacji najlepiej zostawić ją w spokoju i się oddalić. Żmija atakuje bowiem tylko wtedy, gdy poczuje się zagrożona.

Wycieczka po czynnej kopalni

Wszystkie walory zrekultywowanych terenów Kopalni Wapienia „Górażdże” od kilku lat można było oglądać podczas zwiedzania specjalnie wytyczonej ścieżki przyrodniczo-dydaktycznej. Na trasie liczącej około dwóch kilometrów można zobaczyć, jak ten istotny proces przebiega w praktyce, a także podziwiać piękno przyrody z punktów widokowych. W momencie uruchomienia było to pierwsze takie przedsięwzięcie w czynnej kopalni w Polsce.

Choć trasa przygotowana jest pod kątem młodzieży szkolnej i studentów, to od momentu udostępnienia zwiedzały ją zarówno dzieci młodsze, jak i grupy seniorów. Należy przy tym pamiętać, że nie można sobie ot tak przyjechać i zwiedzać. Możliwe jest to tylko dla grup zorganizowanych i to po wcześniejszym umówieniu.

Przy czym obecnie i tak nie sposób wybrać się na taką wycieczkę. Na terenie kopalni nadal obowiązują bowiem obostrzenia związane z pandemią. Póki to się nie zmieni, można ją zwiedzić wirtualnie. Taki spacer dostępny TUTAJ.

Partnerem cyklu jest Grupa Górażdże

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"! 


Teren kopalni poddawany rekultywacji

Gniewosz

Jaszczurka żyworodna

Ropucha zielona

W wapieniu znajdują się skamieniałości

Hostel dla owadów

Na trasie nie brakuje ciekawych informacji

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
ReklamaHeimat
Reklama
ReklamaMaxima 2
ReklamaHelios
Reklama
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie duże

Temperatura: 7°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 21 km/h

Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Żeby tylko były dokładne informacje na tych tabliczkach.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 06:39Źródło komentarza: W gminie pojawią się nowe tabliczki informacyjne. Turyści powinni być zadowoleni J Autor komentarza: Jerzy S.Treść komentarza: Kacper! Szczerze gratuluję pasji i zaangażowania w historycznych poszukiwaniach. Kontynuuj i rozwijaj zainteresowania związane z przeszłością swojej małej ojczyzny i pamiętaj: per aspera ad astra... Jerzy S.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 14:52Źródło komentarza: 18-latek z Piotrówki publikuje unikatowe przedwojenne historie J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Przebudowa ulicy Dzierżonia w dzielnicy FosowskieData dodania komentarza: 17.11.2025, 07:54Źródło komentarza: Kto rządzi w inwestycyjnym wyścigu w powiecie strzeleckim? Oto ranking G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: Akcja wygląda na ratowanie dopłat z kasy EU. Śpieszą się, bo rok się kończy. Ale i tak można było przecież za te pieniądze inne konieczne remonty wykonać. Te pewnie były zbyt skomplikowane aby je zakończyć jeszcze przed Bożym Narodzeniem.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 10:10Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: "Objazd był wytyczony przez Kolonowskie i Ozimek, nie możemy odpowiadać za to, że kierowcy nie stosowali się do niego." - Możecie i odpowiadacie. To ZDW przeprowadził remont i jest odpowiedzialny za wszystko, co się z nim wiąże. Jak bierzecie hydraulika do domu na remont instalacji, to odpowiada on za wszystko, czy przy jego okazji zniszczy. Nie zrobiliście bypassu - to wy za to odpowiadacie. Wytyczyliście nierealny objazd na zasadzie dupochronu - to wy jesteście za niego odpowiadacie. Idziemy dalej - sprapraliście dobrą drogę Kolonowskie - Krasiejów: to wy za to odpowiadacie. Znaleźliście na drodze "mikropęknięcia" i zrobiliście z tego pretekst do przeprowadzenia niepotrzebnego remontu. W tym samym czasie na drodze Kolonowskie - Zawadzkie pęknięcia są już nie tylko mikro, ale i makro, droga zaczyna straszyć dziurami, a most na Małej Panwi tylko czeka, by się zawalić, ale tu remont nie jest potrzebny. W rezultacie zamiast dwóch dobrych dróg mamy teraz dwie spaprane. Na dodatek zabieracie się do remontu dobrej drogi Jemielnica - Piotrówka, kolejny przykład radosnej twórczości, gdzie wywalacie pieniądze w niepotrzebne inwestycje, a drogi, które naprawdę remontu potrzebują, stoją i czekają w kolejce na niewiadomo co. I to niestety wy, ZDW za to odpowiadacie.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 08:09Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: "Artoo-Detoo" ;-) (R2D2)Data dodania komentarza: 20.10.2025, 13:36Źródło komentarza: Od śląskiej godki do globalnej sławy. Synek z Raszowej podbija świat technologii
Reklama
Reklama