Kilkanaście lat temu biskupi polscy na plenarnym zebraniu przyjęli wskazania (na podstawie obowiązującego Ogólnego Wprowadzenia do Mszału Rzymskiego) określające, w jaki sposób można przyjmować hostię na rękę. Od razu zostało to wprowadzone przez arcybiskupa Alfonsa Nossola w naszej diecezji. Wzbudziło to wiele kontrowersji, podobnie jak wdrożenie posługi nadzwyczajnego szafarza Komunii.
Osobliwość
Słowo komunia oznacza wspólnotę. Mówiąc, że przystępuję do Komunii, mam więc na myśli to, że przystępuję do wspólnoty. Mam zamiar być zgodnym, zbieżnym, podobnym, pokrewnym. Z kim? Z Jezusem Chrystusem i z tymi wszystkimi, którzy w jakimkolwiek miejscu robią to samo. Do kuriozum dochodzi zaś wtedy, gdy zamiast stać się zgodnym z innymi wiernymi, zaczynam się z nimi kłócić.
Profanacje
Wszystkie zarzuty, jakie stawia się wobec takiego przyjmowania hostii, są powodowane obawą przed profanacją Najświętszego Sakramentu. Profanacja może być dwojakiego rodzaju. Celowa, która będzie miała zamiar świadomego znieważenia sakramentu. Hostię w dłoni można wynieść poza obręb świątyni i tam, poza zasięgiem wzroku wiernych zdeptać ją albo też wykorzystać do rytuałów satanistycznych (co zdarza się, historia zna wiele takich zdarzeń). Może też być profanacja nieświadoma, gdy mając dobre intencje, zrobi coś złego. Dochodzi do tego, gdy pozostawione na dłoni partykuły (czyli najmniejsze pozostałe cząsteczki, okruchy) spadną na ziemię, wetrę je w spodnie lub maseczkę. Co zdarza się równie często – hostia może wypaść wiernemu z dłoni i zostać zdeptana (to naprawdę dzieje się bardzo wielokrotnie).
Namaszczone dłonie
Czy tylko dłonie księdza mogą trzymać hostię? Na pewno tylko on spośród ludzi ma moc konsekracji chleba w Ciało Chrystusa. Argumentacja, która opowiada się przeciw możliwości komunikowania przez nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii (mogą być nimi nie tylko mężczyźni, ale i kobiety; w naszym kraju taką posługę stosunkowo często spełniają też siostry zakonne na terenie klasztorów), bo są namaszczone przez biskupa olejem krzyżma, zakrawa o absurdalność. W pierwszym tysiącleciu Komunia często była nie tylko zanoszona do domów i więzień przez duchownych niższych święceń. Więcej, w pierwszych wiekach, gdy msza była sprawowana rzadziej, bo kościołów było niewiele, to wierni zabierali we własnych rękach hostie do domów. Na marginesie zaznaczę jedynie, że nikt poza księdzem odprawiającym mszę nie może sam sobie wziąć hostii. Widać to zwłaszcza w Wielki Piątek. U św. Wawrzyńca jest nas kilku, i tego właśnie dnia uwidacznia się, że to z rąk przewodniczącego liturgii pozostali księża otrzymują Komunię. Jak ma się to w stosunku do informacji podanej wcześniej? Historycy i liturgiści wskazują, że tamci wierni nie brali hostii sami sobie, bo wcześniej ją otrzymali bezpośrednio od duchownego.
Objawienia
Zwolennicy przyjmowania Komunii do ust powołują się w dyskusji na różne objawienia, w których święci opowiadają o zasadności takiej formy komunikowania. Padają różne szczegółowe tłumaczenia. Matce Teresie z Kalkuty przypisuje się nawet zdanie, w którym stwierdza, że Komunia na rękę jest gorsza niż aborcja. Wyznam szczerze, że nawet dla mnie brzmi to... niesamowicie. Przyjmując takie argumenty, można by śmiało postawić tezę, że do IX w. (czyli czasu, gdy wprowadzono Komunię do ust) wierni świętokradczo przystępowali do Eucharystii. Nie śmiałbym stawiać tak odważnego, a może nawet nonsensownego założenia.
Cyryl Jerozolimski
Żyjący u schyłku antyku Cyryl z Jerozolimy napisał pięć katechez mistagogicznych, czyli takich, w których objaśnia się neofitom sprawy sakramentów. Tak pouczał o Komunii na rękę: Przystępując do ołtarza, nie wyciągaj gładko ręki i nie rozłączaj palców. Podstaw lewą dłoń pod prawą niby tron, gdyż masz przyjąć króla. Do wklęsłej ręki przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz „Amen”. Synod w Trullanum (692 r.) komentuje tak: Kto pragnie przyjąć podczas liturgii przeczyste Ciało i zjednoczyć się z Nim przez Komunię, niech złoży ręce na podobieństwo krzyża i tak niech przystępuje, przyjmując Je w łasce.
Jak przystępować
Biskupi w 2005 r. napisali tak: Komunii świętej udziela się przez podanie Hostii wprost do ust. Jeżeli jednak ktoś prosi o Komunię na rękę przez gest wyciągniętych dłoni, należy mu w taki sposób jej udzielić. Przyjmujący winien spożyć Ciało Pańskie wobec szafarza. Wierni przystępujący do Komunii świętej nie mogą sami brać konsekrowanego Chleba ani Kielicha Krwi Pańskiej. Nie wolno im też podawać na rękę Hostii zanurzonej we Krwi Pańskiej.
Postawa ciała
Jako istoty cielesno-duchowe oddajemy Bogu cześć nie tylko oddaniem wewnętrznym, ale też i ciałem. Zacznijmy więc od oddania czci Ciału Pańskiemu. Możemy to zrobić klęcząc albo wcześniej przyklękając. Zachęcam, aby koniecznie to zrobić. Następnie wyciągnijmy przed siebie obie dłonie tak, jak to opisywał św. Cyryl czy biskupi polscy. Zaznaczam, że mają być one wyciągnięte. Niestety, często jest tak, że ktoś trzyma dłonie przy sobie. Dlatego proszę – wyciągnijcie dłonie przed siebie. To ułatwi życie nam wszystkim.
Jakiś czas temu zastanowiłem się nad niebezpieczeństwem opuszczenia Komunii na ziemię. Nie chcę być uznany za niegrzecznego czy też uprzedzonego. Ale miałem wątpliwość czy osoba, której dłonie nie są już tak pewne jak przed laty i się trzęsą, powinna przyjmować Komunię w taki sposób. Dlatego kolejna uwaga – hostię należy podać sobie do ust od razu, gdy otrzymamy ją od szafarza. Zaobserwowałem, że ktoś stara się wrócić z hostią do ławki, aby tam ją spożyć. Kategorycznie tego odradzam. Jest ona mała i krucha, dlatego może łatwo wypaść z dłoni i zostać podeptana lub złamana.
Zdaniem autora
Osobiście opowiadam się za Komunią przyjmowaną bezpośrednio do ust. Ale też nie odmawiam nikomu, kto przychodzi i chce ją przyjąć na dłoń. Argumenty higieniczne zasadniczo do mnie nie przemawiają, bo mało kto stara się do tego podejść rzetelnie. Przy tym wszystkim trzeba jednak pamiętać, że językiem grzeszymy nie mniej, niż dłońmi, dlatego ten powód raczej odstawmy. Może ktoś z czytelników chciałby wejść w polemikę. Zachęcam, chętnie spróbuję podjąć się tej intelektualnej przygody.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!












Komentarze