Potrącił pieszego, zabrał go do auta i zawiózł do szpitala
Do zdarzenia doszło w połowie sierpnia. Wtedy policjanci odebrali zgłoszenie z kędzierzyńsko-kozielskiego szpitala, że jakiś mężczyzna przywiózł seniora potrąconego przez samochód.
- Na miejsce pojechali policjanci z drogówki, którzy w rozmowie z poszkodowanym 85-latkiem ustalili, że do zdarzenia doszło na jednym z przejść dla pieszych w Kędzierzynie-Koźlu. Mężczyzna nie był w stanie określić marki ani koloru pojazdu, który go potrącił, gdyż po uderzeniu upadł i zaczął tracić przytomność - informuje Magdalena Nakoneczna, oficer prasowy kędzierzyńskiej policji.
Mundurowi rozpoczęli poszukiwania sprawcy zdarzenia. Okazał się nim 70-letni mieszkaniec powiatu krapkowickiego, który przyznał, że potrącił 85-latka swoim osobowym peugeotem.
- Tłumaczył, że w dniu zdarzenia były intensywne opady deszczu i gdy jechał nie zauważył, że na przejściu dla pieszych znajduje się osoba prowadząca rower. Mężczyzna potrącił pieszego i zatrzymał swój samochód za przejściem dla pieszych. Nie wzywając żadnych służb ratunkowych postanowił sam udzielić pomocy poszkodowanemu. Rower przewiózł do miejsca zamieszkania potrąconego seniora, a jego samego zawiózł do szpitala, po czym odjechał - relacjonuje Magdalena Nakoneczna.
Dlaczego 70-letni kierowca peugeota nie zadzwonił pod numer alarmowy? Mundurowym tłumaczył, że wystraszył się konsekwencji swojego czynu i nie wiedział co robić.
- Teraz za spowodowanie wypadku drogowego mieszkańcowi powiatu krapkowickiego grozi kara nawet do 3 lat więzienia - mówi policjantka.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze