Pod koniec ubiegłego roku władze miejskie nakazały zdemontować urządzenie tzw. rolkownię służącą dzieciom jako miejsce zabaw - tak zaczynał się mail, który w ubiegłym tygodniu trafił do naszej redakcji. - To urządzenie znajdowało się obok kortu na Os. Piastów Śląskich. Nasze „wspaniałe” władze zapomniały jednak, że jak się tworzy bałagan, to dobrym obyczajem jest po sobie posprzątać. Jak widać na załączonych zdjęciach, krasnoludki nie mają ochoty zająć się sprzątaniem tego gruzowiska. Znając inwencję twórczą najmłodszych mieszkańców Osiedla, wypadek to tylko kwestia czasu - czytamy dalej.
O sprawie zdemontowanego urządzenia rozmawialiśmy z Dariuszem Bolechowskim, kierownikiem Referatu Sportu i Rekreacji. Poinformował nas, że miasto jest gospodarzem tego terenu, ale rolkownią zarządzała dyrekcja szkoły nr 7. Zwróciliśmy się więc do Bożeny Samól, dyrektor szkoły.
- Urządzenie zostało rozebrane pod koniec grudnia 2019 r. ze względu na stan, który mógł stwarzać zagrożenie dla osób korzystających z niego. Uszkodzenia konstrukcji kwalifikowały obiekt do całkowitej przebudowy, której koszt przekraczał wartość rolkowiska, a ponadto nie dawał całkowitej gwarancji trwałości takiej konstrukcji. Teren został uporządkowany. Stan obecny spowodowany jest m.in. dewastacją, której dokonali nieznani sprawcy - mówi dyrektor.
Dodaje, że szkoła, mając na uwadze m.in. fakt, że chodnik przebiegający obok tego miejsca stanowi dojście do budynku szkoły, zleciła ponowne uporządkowanie tego obszaru wraz z zasypaniem obniżonego poziomu terenu, jaki został po rolkowisku.
W piątek, 6 marca, po południu otrzymaliśmy wiadomość od Czytelnika, że teren po rolkowni został posprzątany.
Komentarze