W świetlicy wiejskiej w Szczepanku latem 2018 roku wyremontowano dach. Prace kosztowały ok. 293 tys. zł. W międzyczasie pojawiły się plany, żeby wyremontować poddasze, które było w opłakanym stanie. Dziś po brzydkich pokojach nie ma śladu, jest ładnie i przestrzennie.
- W ubiegłym roku na remont wydaliśmy 25 600 zł z funduszu sołeckiego. Mamy nowe ściany, podłogi, sufity, elektrykę i komin - wymienia sołtyska Agnieszka Knopik. - Bardzo dziękujemy za pomoc Kronospanowi. Firma dała nam 72 sztuki płyt OSB o różnych grubościach oraz 90 metrów paneli - dodaje.
Dawno temu w pomieszczeniach do góry mieszkał nauczyciel, bo był to budynek szkoły. Jak mówi sołtyska, w jednym z wyremontowanych pokoi młodzież chciała zrobić siłownię i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tak się stało.
- W pozostałych chcemy pokazać pamiątki po mieszkańcach, które mamy już częściowo zgromadzone. Planujemy urządzić te pokoje jak to drzewiej bywało i pokazać młodym ludziom, którzy przychodzą do świetlicy, jak kiedyś się szyło, jadło. Mamy też stary piec do gotowania, nie pozwoliliśmy go zburzyć - opowiada Agnieszka Knopik. - Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego, wszystko teraz pięknie wygląda. Do pełni szczęścia brakuje nam jeszcze ekologicznego kotła i kilku urządzeń zabawowych na placu zabaw - dodaje.
W ubiegłym roku sporządzono dokumentację projektową i jest już pewne, że w tym roku przy świetlicy pojawi się podjazd. Ułatwi to życie młodym mamom i starszym osobom, szczególnie podczas wyborów.
Komentarze