- Nauczeni nie do końca efektywnymi działaniami sąsiednich wiosek, które starały się o montaż paczkomatu za pomocą głosowania stwierdziliśmy, że poszukamy innego sposobu. Pan Joachim był jak najbardziej na tak, żeby zamontować paczkomat w okolicach sklepu, więc miejsce już mieliśmy zapewnione - mówi Henryk Skowronek.
- Całość trwała około roku, musiałem znaleźć odpowiednią osobę w InPoście, z którą można było wszystko ustalić, pozałatwiać formalności. Nie było to łatwe, ale na szczęście się udało. Teraz mieszkańcy nie muszą jechać do Strzelec, tylko mogą odebrać swoje przesyłki na miejscu np. przy okazji zakupów w sklepie - mówi Joachim Kała.
- To naprawdę duże ułatwienie, szczególnie obecnie kiedy mamy pandemię i sporo rzeczy zamawiamy przez internet. Zgłaszali się do mnie młodsi mieszkańcy Szymiszowa i mówili, że chcieliby mieć paczkomat tutaj na miejscu. Współpraca z panem Kałą bardzo dobrze nam się układa, dlatego cieszymy się, że wszystko doszło do skutku - dodaje sołtys.
To drugi paczkomat w gminie na terenach wiejskich, pierwszy stanął w Błotnicy Strzeleckiej. Pozostałe znajdują się w Strzelcach Opolskich.
Komentarze