W związku z epidemią koronawirusa sytuacja finansowa gminy Strzelce Opolskie uległa pewnym zmianom - przede wszystkim uszczuplone zostały jej dochody i ograniczone wydatki.
- Wstępnie szacowaliśmy, że w budżecie do końca roku może zabraknąć ok. 10 mln złotych, jednak minęło już kilka miesięcy i po przeprowadzonych przez nas analizach zakładamy, że to uszczuplenie będzie mniejsze. Został nam jeszcze kwartał, zobaczymy, jak będzie się to kształtować - mówi Piotr Szuba, skarbnik gminy Strzelce Opolskie. - Największy spadek po stronie dochodów zanotowaliśmy z udziału w podatku PIT, w samym kwietniu było to około 1,2 mln złotych. Zgodnie z decyzją burmistrza kierownicy wszystkich jednostek zostali zobowiązani do bardzo szczegółowej analizy swoich wydatków i realizacji tylko tych zadań, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania gminy. Naszym głównym zadaniem jest zapewnienie płynności finansowej i realizacja wszystkich obszarów działalności gminy. Udaje się nam to pomimo różnych wahań w sferze gospodarczej i ekonomicznej w kraju - dodaje.
W różnych jednostkach urzędu miejskiego pojawiły się niedobory finansowe, a te zostały pokryte z oszczędności, które pojawiły się przez m.in. zastój działalności kulturalnej w gminie. Odwołano np. Dni Ziemi Strzeleckiej, dożynki gminne, a także wiele mniejszych imprez. W związku z obostrzeniami wydanymi przez Głównego Inspektora Sanitarnego, wydarzenia kulturalne nie mogły odbywać się również w wioskach, a co za tym idzie wstrzymano środki przeznaczone na te cele w ramach funduszy sołeckich. W ciągu pierwszego półrocza basen był czynny jedynie 71 dni, co również skutkowało obniżonymi dochodami placówki. Rada miejska podjęła decyzję o zwiększeniu dotacji na jej działalność. W gminie Strzelce wstrzymane zostały także dwie główne inwestycje, czyli rewitalizacja placu Żeromskiego oraz budynków przy ulicy Zamkowej w Strzelcach Opolskich. Zostaną one uwzględnione w przyszłorocznym budżecie.
- Już trwają prace nad budżetem na rok 2021. Musimy w nim uwzględnić m.in. sześcioprocentową podwyżkę dla nauczycieli, która obowiązuje od września tego roku oraz podwyżkę stawki najniższego wynagrodzenia do kwoty 2 800 - dodaje Piotr Szuba.
Zgodnie z uchwałą rady miejskiej w budżecie na rok 2020 zaplanowany jest deficyt na poziomie 14,6 mln złotych.
- Jako że nie będziemy realizować dwóch dużych inwestycji, na pewno nie będzie potrzeby, żeby brać tak wysoki kredyt. Na chwilę obecną trwa procedura przetargowa i czekamy, jakie oferty złożą nam banki - mówi skarbnik.
Dodaje również, że zgodnie z uchwałą Rady Ministrów gminie Strzelce zostały przyznane środki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych w kwocie blisko 2,5 mln złotych. Gmina może wykorzystać te pieniądze w ciągu trzech lat na zadania inwestycyjne. Na razie nie wiadomo jeszcze, co zostanie z nich sfinansowane.
- Skorzystaliśmy także z zapisów Tarczy Antykryzysowej, które pozwoliły gminie na wykorzystanie części dochodów z koncesji alkoholowych i przeznaczenia ich na wydatki związane ze zwalczaniem i przeciwdziałaniem COVID-19. Łączne wydatki na walkę z koronawirusem to ponad 450 tysięcy złotych - mówi Szuba.
Jednostki gminne skorzystały także z możliwości zwolnienia z opłacenia należności z tytułu składek w ZUS. Dzięki temu w kasie gminy, na dzień 1 października, zostało ok. 400 tysięcy złotych.
Komentarze