Od końca października ubiegłego roku w mieście trwał remont ulicy Gogolińskiej, więc ruch samochodowy przeniósł się wtedy na mniejsze ulice. Jedną z nich była ul. Fabryczna. Już w lutym zgłaszali się do nas mieszkańcy, którzy skarżyli się, że droga jest w fatalnym stanie, a chodniki są zniszczone. Rozmawialiśmy wtedy z Małgorzatą Kornagą, która poinformowała nas, że gdy zakończy się przebudowa ul. Gogolińskiej wraz z rondem, wtedy plany inwestycyjne gminy zostaną dopasowane do stanu, w jakim znajdują się pozostałe używane drogi.
W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy maila od Czytelniczki, której zależy na remoncie Fabrycznej.
- Gmina obiecała zainteresować się stanem drogi po otwarciu Gogolińskiej. W trakcie remontu droga była łatana prowizorycznie. Jakie plany ma teraz gmina co do Fabrycznej? Planowany jest jakiś remont czy nadal tylko prowizoryczne rozwiązania? Chodniki rozwalone, studzienki gdzieniegdzie również, asfalt krzyczy o zmianę - napisała mieszkanka Strzelec.
Wiadomość naszej Czytelniczki przekazaliśmy Małgorzacie Kornadze. Jak poinformowała nas, do urzędu też docierają głosy mieszkańców ulicy Fabrycznej, którzy chcieliby, żeby wyremontować nawierzchnię drogi.
- Nawierzchnia ulicy Fabrycznej jest rzeczywiście zdeformowana, jednak jej stan nie stanowi zagrożenia ani dla kierowców, ani dla mieszkańców. Znamy jej stan techniczny jednak nie ma szans na przebudowę drogi w tym roku, bardzo wątpliwa jest też większa inwestycja w przyszłym - mówi Małgorzata Kornaga. - Szansą może tu być pozyskanie środków zewnętrznych na tego typu inwestycje, dlatego gdy będą ogłaszane kolejne nabory, będziemy składać stosowne wnioski. Proszę też pamiętać, że ulica Fabryczna nie jest jedyną wymagającą gruntownego remontu, nie jest też drogą w najgorszym stanie technicznym – a to główne kryterium, jakie bierzemy pod uwagę przy ustalaniu kolejności remontów - dodaje.
Komentarze