Zbiórka miała być „pilotażowa” na próbę. Kontener miał stać pięć dni i okazało się, że trzeba było go wymieniać aż pięć razy. W sumie uzbierano 11 ton.
– Niestety, okazało się, że przyjeżdżały też dorzucać swoje worki osoby spoza gminy. Na gorącym uczynku przyłapali ich nasi pracownicy gospodarczy, więc myślę, że kolejna akcja będzie zorganizowana na wzór gabarytów z odbiorem spod domów – mówi wójt Marcin Wycisło.
Koszty tej zbiórki nie zostały jeszcze wyliczone.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!











Komentarze