Leśnica

Front burzowy nad terenem powiatu strzeleckiego przeszedł we wtorek, 22 sierpnia, w godzinach wieczornych. Najwięcej interwencji strażacy mieli w gminie Leśnica. Zdarzeń nie brakowało też w Ujeździe.

Stan pomnika i amfiteatru na Górze św. Anny budzi niepokój samorządowców i mieszkańców. Nadzieje związane z opieką nad tym miejscem przez wojsko na razie się nie spełniają.

Lichynia obchodzi w tym roku swoje 800. urodziny. Z tej okazji w sobotę, 19 sierpnia, odbyło się wielkie świętowanie. Przybyli na nie mieszkańcy wioski, ale i okolicznych miejscowości. Nie zabrakło jubileuszowych akcentów, atrakcji dla młodszych i starszych, a przede wszystkim dobrej zabawy.

Kierowca busa peugeot wjechał w tył auta osobowego na autostradzie A4 na wysokości Góry św. Anny. Na nitce w kierunku Wrocławia były utrudnienia.

Projekt L został zainicjowany z okazji obchodzonego w 2017 roku 800-lecia Leśnicy i już na stałe zagościł w gminnym kalendarzu kulturalnym. Za nami piąta edycja imprezy, czyli Projekt L806.

We wtorek pielgrzymka bardzo się powiększyła. Wielu pątników dołączyło choć na jeden świąteczny i wolny od pracy dzień, by wziąć udział w rekolekcjach w drodze.

Mimo wakacji druhowie z Zalesia Śląskiego i Raszowej nie mają zbyt dużo odpoczynku. Wszystko dlatego, że intensywnie trenują do krajowych zawodów strażackich, które odbędą się już niedługo.

Wypadek na zjeżdżalni grawitacyjnej na Górze św. Anny miał miejsce w poniedziałek 14 sierpnia około godz. 11.30. Ranne zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci.

Antoni Ciupka, mieszkaniec Kadłubca, obchodził niedawno 90. urodziny. Z okazji swojego święta otrzymał moc serdeczności.

Niedawno informowaliśmy o zamknięciu drogi między Leśnicą a Lichynią, co ma związek z jej przebudową. Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy, zwłaszcza rolnicy, którzy zastanawiają się, czy będą mieli umożliwiony dojazd do pól. - Trwa sezon prac polowych, a do gruntów znajdujących się przy remontowanym odcinku też trzeba dojechać - mówią.

Mają ponad dwa metry wysokości, duże, zielone liście i prezentują się jak z egzotycznych krajów. Mowa o bananowcach, które w Lichyni hodują państwo Kolonko, a dokładniej Łukasz, któremu przy uprawie pomaga mama Irena. Wszystko zaczęło się od jednej małej sadzonki.

Pątnicy spotkali się na modlitwie i mszy św. w bazylice św. Anny. W zalanej deszczem grocie i na Rajskim Placu zostały tylko ich motocykle.