Końcówka XIX wieku to szybki rozwój miejscowości, Edward Tilgner założył tutaj zakłady wapiennicze. W latach 1960-1970 wybudowano wiele budynków, które zmieniły krajobraz Szymiszowa, szczególnie części robotniczej, kiedyś określanej mianem Wapiennik, a dzisiaj administracyjnie sołectwa Szymiszów-Osiedle.
- Wybudowano nową szkołę podstawową, utworzono też nowe zakłady pracy, takie jak POM, czyli Państwowy Ośrodek Maszynowy, bazę zaopatrzenia i zbytu rolnictwa, sekcję drogową PKP Szymiszów, istniał też zakład wapienniczy - wymienia Roman Dethloff, pasjonat historii z Szymiszowa-Osiedla.
Jak wyglądało życie pracowników zakładu wapienniczego, z którego niegdyś słynęła wioska?
- W życiu społeczeństwa nigdy nie brakowało akcentów socjalnych i kulturowych. Potwierdzają to liczne przekazy, kroniki, zdjęcia i zebrane pamiątki. Życie mieszkańców wypełniały liczne wystawy np. hodowców gołębi pocztowych i ozdobnych czy królików. Na terenie zakładu była też scena teatralna, na której występował miejscowy zespół teatralny. Jego przedstawienia cieszyły się ogromnym powodzeniem - mówi Roman Dethloff.
Spotykano się w świetlicy zakładowej, organizowano w niej zabawy, dyskoteki, konkursy i imprezy takie jak Dzień Babci czy Dzień Skalniaka. Dwa-trzy razy w miesiącu świetlica przeradzała się w wielkie kino. Istniał też zespół młodzieżowego rocka, którym kierował Józef Sklarek. Zakładowy klub sportowy posiadał dwie drużyny piłkarskie, sekcję kometki, tenisa, lekkoatletyki i badmintona. Wiele imprez odbywało się na stadionie, gdzie obecnie mieści się sklep Lewiatan oraz domy. Co ciekawe, w tamtych czasach w wiosce prężnie działało Koło Gospodyń Wiejskich.
Nowy pomysł na wapienniki
Pod koniec lat 90. XX wieku zakłady wapiennicze ogłosiły upadłość. I tak, to co stanowiło o rozwoju sołectwa, stało się ogromnym kłopotem w postaci zaniedbanych terenów poprodukcyjnych.
- Po kilkunastu latach dobra komunikacja drogowa i kolejowa, przyjazny plan zagospodarowania przestrzennego oraz infrastruktura stały się przyczynkiem do tego, że na tych terenach pojawiła się Kopalnia Wapienia Szymiszów, otwarta oficjalnie we wrześniu 2018 r. - mówi Henryk Skowronek, sołtys Szymiszowa-Osiedla. - Jednak uciążliwy charakter działalności produkcyjnej kopalni nie pozostaje bez wpływu na mieszkańców, wywołuje różnego rodzaju napięcia i konflikty - dodaje.
Konflikt wymusza poszukiwanie kompromisu, dlatego pojawił się pomysł na stworzenie wioski tematycznej. Ma ona być punktem wyjścia do zmiany m.in. relacji i więzi społecznych.
- Mimo licznych przeszkód i trudności w postaci ludzkich przekonań, nastawień czy złych emocji, mieszkańcy wsi niejednokrotnie już udowodnili, że umieją się jednoczyć i organizować, myśleć po nowemu, czyli kreatywnie i ciekawie. Z kolei właściciel kopalni musi zrozumieć, że dobrowolne inicjowanie i podtrzymywanie kontaktów z lokalną społecznością leży w jego szeroko rozumianym interesie - mówi Henryk Skowronek.
Wioska na kamieniu
Działając wspólnie, angażując organy decyzyjne i stowarzyszenia działające na terenie wioski oraz mieszkańców, w planach jest stworzenie marki Szymiszowa, który jest największą wioską w gminie.
- Podstawą naszego działania będą marzenia, a wyobraźnia i doświadczenie pomogą nam zaplanować zadania realne do wykonania. Żeby nasza praca była efektywna, musi być spełnionych kilka czynników, a najważniejszym jest zawsze czynnik ludzki. Nawet można założyć, że im będzie trudniej, tym relacje i więzi międzyludzkie, które stworzymy, będą silniejsze i bardziej wartościowe - przyznaje sołtys.
Na 15 sierpnia zaplanowano piknik rodzinny pn. "Szymiszów wieś na kamieniu powstała". Będzie można wtedy zobaczyć przygotowaną wystawę tematyczną. Na scenie wystąpią znani i lubiani artyści: Kabaret Masztalskich, który bawili setki tysięcy mieszkańców Polski oraz Polonię rozsianą po całym świecie, a także śląski zespół Brygida i Robert Łukowscy, którego utwory na stałe goszczą na antenach śląskich rozgłośni muzycznych, telewizji TVS oraz telewizji regionalnych i poświęconych muzyce disco.
- Piknik będzie okazją do sprawdzenia siły marzeń i potencjału organizacyjnego miejscowości. Będzie to uwieńczenie działań, które planujemy zrealizować w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Chcemy przygotować projekt do konkursu grantowego "Kierunek FIO", organizowanego przez Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania Dolina Stobrawy, a także zorganizować dzień otwarty na kopalni Szymiszów - wymienia Henryk Skowronek.
W wiosce pojawi się też niespodzianka dla najmłodszych - w planach jest zbudowanie kamiennego pojazdu jaskiniowców, który będzie atrakcją i elementem promocji całego przedsięwzięcia.
- Mam nadzieję, że poprzez planowane działania uda nam się odnaleźć impuls, który uwolni pozytywną energię. Odbudujemy też zaufanie społeczne, które stanie się inspiracją do dalszych działań, czyli przejścia z działań jednorazowych do cyklicznych - dodaje Skowronek.
Na naszych łamach na bieżąco będziemy informować o działaniach podejmowanych w Szymiszowie, wsi na kamieniu powstałej.