Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 16:18
Reklama
Reklama

Oszczędność, która może kosztować

Oszczędność, która może kosztować

Benzyna i ropa są w chwili obecnej najtańsze od lat i wielu kierowców pozwala sobie na luksus tankowania do pełna. W końcu pewnie wrócimy do stanu, gdy każdy kolejny litr będzie boleśnie odbijał się na kieszeni i znów całe rzesze kierowców będą jeździły ze wskaźnikiem na rezerwie, nie zdając sobie sprawy, że właśnie zarzynają swój wóz...

Podstępna rdza

Ten rozdział odnosi się do starszych wozów, których zbiorniki paliwa wykonane są z metalu. W ich przypadku jeżdżenie na oparach paliwa może mieć fatalne skutki. Gdy w zbiorniku poziom paliwa notorycznie jest niski, powstają dobre warunki do osadzania się wilgoci na wewnętrznych ściankach baku, który pokrywa się rdzą. A ta z czasem odrywa się i pięknie osiada na samo dno zbiornika w miejscu, skąd pobierane jest paliwo. Prędzej czy później wszystkie zanieczyszczenia ruszają dalej i rozpoczynają podróż po bardzo wrażliwych częściach naszego wozu.

Po pierwsze rdza może zatkać przewody paliwowe, co będzie skutkowało ich niedrożnością. Ni z tego ni z owego poczujemy spadek mocy podczas jazdy, szarpanie silnika, a w skrajnych przypadkach nie będziemy w stanie go nawet uruchomić.

Wymiana przewodów paliwowych nie jest jakoś przerażająco kosztowna. Gorzej, że korozja może postępować dalej i zniszczyć wtryskiwacze paliwa. A to już mocno szarpnie nas po kieszeni – od 500 do 1000 złotych za sztukę zależnie od modelu.

Po takiej przygodzie dojdzie jeszcze: przepłukanie układu (kilkaset złotych) i obowiązkowa wymiana filtra paliwa.

Żałosne skutki węża w kieszeni

Kolejną ofiarą tankowania za 10 złotych jest umieszczona w zbiorniku pompa paliwa. Podczas jazdy pracuje ona na okrągło i smarowana jest przez przepływające płyny. Gdy notorycznie brakuje benzyny, to na zakrętach odpływa ona na bok, pompa paliwa zasysa powietrze i traci smarowanie. A to szybko prowadzi do jej smutnego końca.

Dla nas oznacza to spadek mocy, problemy z uruchomieniem wozu. Jedynym lekarstwem jest wymiana pompy i wydatek rzędu 400-500 złotych.

Innym problemem wynikłym z wilgoci w zbiorniku to zmieszanie się paliwa z wodą. W lecie ma to nikłe znaczenie. Kiedy nadejdą mrozy, woda może jednak zamarznąć w przewodach paliwowych. Jedyne wyjście wtedy to pozostawić wóz na kilka godzin w ciepłym garażu i używać specjalne preparaty do paliwa.

Na takich oszczędnościach o wiele gorzej wychodzą właściciele diesli. Gdy zabraknie paliwa w aucie benzynowym, po wlaniu nowej porcji zassie ją po prostu i pojedzie dalej. W przypadku ropniaka wlanie paliwa przeważnie nic nie daje. Układ zdążył się już zapowietrzyć i czeka nas wizyta u mechanika. Niektóre modele aut są wyposażone co prawda w ręczną pompkę, która pomaga naciągnąć paliwo, ale można założyć, że nawet właściciel takiego wozu nie ma o tym pojęcia i nie potrafi jej obsłużyć.

Uwaga! Absolutnie niedozwolone jest uruchamianie w takim przypadku diesla na popych. Może to doprowadzić do jeszcze droższych awarii.

Dajmy mu papu

Mamy niepowtarzalną okazję, by raz na zawsze zmienić fatalne przyzwyczajenia. Dopóki ceny paliwa ledwo odrastają od 4 złotych, zatankujmy nasze stalowe rumaki do pełna. Od tej pory możemy założyć, że pusty bak jest wtedy, gdy wskazówka pokazuje połowę stanu. Absolutne minimum, jakiego powinniśmy się trzymać, to 1/5 baku.

Szerokiej drogi!


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
ReklamaHeimat
Reklama
ReklamaMaxima 2
ReklamaHelios
Reklama
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
bezchmurnie

Temperatura: 6°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 21 km/h

Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Pani Baryga,w przeglądzie nie mogły brać udział zespoły ze szkoły zeStaniszcz Wiekich,ponieważ w Staniszczach Wielkich nie ma żadnej szkoły podstawowej .Coś się pani pomyliło.Data dodania komentarza: 19.12.2025, 10:40Źródło komentarza: Ten festiwal to już tradycja. Wystąpiło około 100 młodych artystów J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Żeby tylko były dokładne informacje na tych tabliczkach.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 06:39Źródło komentarza: W gminie pojawią się nowe tabliczki informacyjne. Turyści powinni być zadowoleni J Autor komentarza: Jerzy S.Treść komentarza: Kacper! Szczerze gratuluję pasji i zaangażowania w historycznych poszukiwaniach. Kontynuuj i rozwijaj zainteresowania związane z przeszłością swojej małej ojczyzny i pamiętaj: per aspera ad astra... Jerzy S.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 14:52Źródło komentarza: 18-latek z Piotrówki publikuje unikatowe przedwojenne historie J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Przebudowa ulicy Dzierżonia w dzielnicy FosowskieData dodania komentarza: 17.11.2025, 07:54Źródło komentarza: Kto rządzi w inwestycyjnym wyścigu w powiecie strzeleckim? Oto ranking G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: Akcja wygląda na ratowanie dopłat z kasy EU. Śpieszą się, bo rok się kończy. Ale i tak można było przecież za te pieniądze inne konieczne remonty wykonać. Te pewnie były zbyt skomplikowane aby je zakończyć jeszcze przed Bożym Narodzeniem.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 10:10Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: "Objazd był wytyczony przez Kolonowskie i Ozimek, nie możemy odpowiadać za to, że kierowcy nie stosowali się do niego." - Możecie i odpowiadacie. To ZDW przeprowadził remont i jest odpowiedzialny za wszystko, co się z nim wiąże. Jak bierzecie hydraulika do domu na remont instalacji, to odpowiada on za wszystko, czy przy jego okazji zniszczy. Nie zrobiliście bypassu - to wy za to odpowiadacie. Wytyczyliście nierealny objazd na zasadzie dupochronu - to wy jesteście za niego odpowiadacie. Idziemy dalej - sprapraliście dobrą drogę Kolonowskie - Krasiejów: to wy za to odpowiadacie. Znaleźliście na drodze "mikropęknięcia" i zrobiliście z tego pretekst do przeprowadzenia niepotrzebnego remontu. W tym samym czasie na drodze Kolonowskie - Zawadzkie pęknięcia są już nie tylko mikro, ale i makro, droga zaczyna straszyć dziurami, a most na Małej Panwi tylko czeka, by się zawalić, ale tu remont nie jest potrzebny. W rezultacie zamiast dwóch dobrych dróg mamy teraz dwie spaprane. Na dodatek zabieracie się do remontu dobrej drogi Jemielnica - Piotrówka, kolejny przykład radosnej twórczości, gdzie wywalacie pieniądze w niepotrzebne inwestycje, a drogi, które naprawdę remontu potrzebują, stoją i czekają w kolejce na niewiadomo co. I to niestety wy, ZDW za to odpowiadacie.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 08:09Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi?
Reklama
Reklama