Niezwykły plan lekcji w CKZiU w Strzelcach Opolskich
W szkołach trzeba ułożyć trzy plany - dla poszczególnych klas, dla nauczycieli i dla sal lekcyjnych. W Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Strzelcach Opolskich od zawsze plany układało się ręcznie. To nie lada wyzwanie w placówce, w której od lat liczba uczniów przekracza tysiąc. W tym roku szkolnym uczniowie w 46 oddziałach każdego tygodnia mają 2040 godzin lekcyjnych.
Nad planem łącznie pracuje pięć osób - dyrektor Halina Kajstura i czterech wicedyrektorów - Romana Straszewska, Katarzyna Krukowska, Adriana Kraik i Wojciech Majkowski.
- Nie mamy programu komputerowego do układania planu, wszystko robimy sami, ręcznie. Jesteśmy bardzo dużą szkołą i program musiałby uwzględniać wiele warunków, żeby wszystko dobrze funkcjonowało. Trzeba też wziąć pod uwagę, że część nauczycieli uczy w innych szkołach i ich zajęcia nie mogą się na siebie nakładać - mówi Adriana Kraik.
Plan umieszczony jest na specjalnej tablicy, która znajduje się na największej ścianie w pokoju wicedyrektorów.
- Do każdego nauczyciela przypisany jest odpowiedni symbol, który mówi o jego wiodącym przedmiocie. Jeśli nauczyciel uczy jeszcze innych przedmiotów, to dopisujemy je ołówkiem. Mamy rozpisane wszystkie klasy, przy których znajduje się symbol wychowawcy. Nie ma żadnego określonego schematu przy przydzielaniu symboli do nauczycieli, ale mniej więcej jest to podzielone kolorami np. matematycy mają czarne znaczki - dodaje Romana Straszewska.
Układanie planu trwa zaskakująco krótko
Układanie planu rozpoczyna się od przypisania lekcji wychowania fizycznego. Następnie dodaje się zajęcia w grupach międzyoddziałowych (zdarza się, że czasem trzy klasy podzielone są na pięć grup), pracownie zawodowe, języki obce i pozostałe przedmioty.
- Zawsze na początku jest najłatwiej, ale im jesteśmy dalej, tym zaczynają się większe komplikacje. Okazuje się, że brakuje sali, że nauczyciel ma za dużo okienek w danym dniu. Później trzeba wszystko analizować, przekładać. Jeśli np. brakuje sali na czwartej lekcji, to znaczy, że jedna z klas musi zacząć później lekcje - opowiada Romana Straszewska.
Co ciekawe, ułożenie takiego planu trwa zaledwie 7-8 dni.
- To czas bardzo intensywnej pracy. Kiedy wszystkie kołeczki są już ułożone, całość trzeba przepisać. Wtedy również zdarzają się poprawki, bo jednak okazuje się, że coś nie pasuje. Pierwszy tydzień nauki to czas na zgłaszanie ewentualnych uwag, ponieważ wtedy plan zaczyna funkcjonować w praktyce i zdarza się, że trzeba skorygować błędy - podkreśla Adriana Kraik.
- Dzięki wsparciu finansowemu starostwa powiatowego w Strzelcach Opolskich, pięć nowych pomieszczeń zostało przeznaczonych na sale lekcyjne i od września udało się zmieścić prawie wszystkie lekcje do godziny 15.00 - dodaje.
Plan lekcji w ciągu roku układany jest dwa razy - nad kolejną zmianą dyrekcja pochyli się już w grudniu, kiedy zakończy się kształcenie zawodowe w klasach maturalnych.
Zobacz także: Woźny z technikum w Strzelcach Opolskich. Złota rączka o złotym sercu
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze