LZS Piotrówka i Piast Strzelce Opolskie podzielili się punktami w spotkaniu 13. kolejki BS IV Ligi. Po pięćdziesięciu minutach derbowego meczu było jeden do jednego i wydawało się, że takim wynikiem zakończy się ten pojedynek. Ostatnie dziesięć minut było jednak prawdziwym piłkarskim rollercoasterem i można chyba pokusić się o stwierdzenie, że były one ciekawsze niż poprzednie osiemdziesiąt.
Mecz rozpoczął się spokojnie, bez większego zagrożenia pod obydwoma bramkami. Dopiero w 16. minucie strzał z dystansu oddał Tobiasz Burzan, ale bez problemu poradził sobie z nim Marcel Gruner. Chwilę wcześniej dośrodkowywał Kamil Giera lecz piłkę wybił bramkarz gospodarzy. Piotrówka odpowiedziała szybką, choć nieskuteczną kontrą. Trzy minuty później piłka mogła wpaść do bramki miejscowych, gdy z dystansu przymierzył Kamil Giera. Kilka metrów przed bramką futbolówka zaczęła niebezpiecznie opadać, ostatecznie minęła poprzeczkę. Następne minuty należały do Piotrówki, a Tomasz Pośpiech zakończył szybką akcję strzałem z dystansu, który minimalnie minął lewy słupek bramki Mateusza Popandy. Prosto do siatki piłka wpadła w minucie 27., a autorem trafienia był właśnie Tomasz Pośpiech, który uderzył będąc na środku pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze rykoszetem po nodze jednego z piłkarzy Piasta i zmieniła swój kierunek, czym kompletnie zmyliła bramkarza (1:0). Przez kolejne minuty obie drużyny grały w środku pola, rzadko zbliżając się do któregoś pola karnego. Jeszcze przed przerwą dwa strzały oddali gospodarze, najpierw Dzikamai Gwaze niecelnie z dystansu, potem Tomasz Pośpiech wprost w Mateusza Popandę.
Początek drugiej połowy to wyrównawczy gol dla Piasta. Po mocnym strzale z prawej strony wyłapanym przez bramkarza, Dennis Gordzielik zdecydował się tym razem na uderzenie z lewej strony pola karnego. Piłka odbiła się od poprzeczki, ale świetnie ustawiony Kamil Giera celnie główkował wprost do siatki (1:1). W 58. minucie szybką akcję zagrali strzelec wyrównującej bramki i Maciej Capiga, a Dennis Gordzielik wpakował piłkę do siatki, sędzia odgwizdał jednak spalonego napastnika Piasta i gola nie uznał. Niedługo później z dystansu przymierzył Daniel Stupak, ale w bramkę nie trafił. Po wyrównującym golu dla strzelczan to goście zdominowali grę, Piotrówka zaś czekała na kontrataki. Ten przyszedł w 62. minucie, gdy lewą stroną ruszył Tomasz Pośpiech, podał do świetnie ustawionego kolegi, ten jednak uderzył mocno ponad bramką. Natychmiast gra przeniosła się pod drugą bramkę, w polu karnym upadł Dennis Gordzielik, gwizdek sędziego milczał, mimo że goście domagali się rzutu karnego. Ten sam zawodnik miał niedługo później jeszcze dwie szanse, kolejną dołożył Piotr Buchalik. Na kwadrans przed końcem meczu piłka na centymetry minęła poprzeczkę po bardzo dobrym zagraniu głową Dzikamai Gwazego. Kluczowe dla losów całego pojedynku wydarzenia zaczęły się w 82. minucie. LZS wyszedł z błyskawiczną kontrą, więc by uratować swój zespół przed stratą gola, Jakub Dudek postanowił przerwać rajd Sławomira Jaworskiego. Uczynił to jednak nieprzepisowo, łapiąc rywala za rękę. Sędzia tego meczu nie zawahał się ani chwili i pokazał zawodnikowi Piasta czerwoną kartkę, po czym wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Mateusz Lachowicz, który pewnie umieścił piłkę w siatce (2:1). Grający w osłabieniu goście próbowali jeszcze doprowadzić do wyrównania, zawsze szybsi byli jednak podopieczni Adama Jaremki. Dopóki piłka w grze, wszystko jest jeszcze możliwie - to słowa znanego polskiego trenera, Kazimierza Górskiego. Swoje potwierdzenie znalazły także w sobotnich derbach. Gdy wydawało się, że Piotrówka dowiezie wygraną do końca, a Piast rozgrywał ostatni rzut wolny w tym meczu, Dennis Gordzielik na raty umieścił piłkę w siatce, powodując wybuch euforii na ławce strzeleckiej drużyny oraz wśród kibiców gości.
Po emocjonującym meczu naszych dwóch drużyn nastąpił zatem podział punktów.
Piotrówka: Marcel Gruner, Filip Borowiec, Bartosz Borowiec, Mateusz Lachowicz, Paweł Ziaja, Łukasz Leszczyński, Munyaradzi Chiunye, Dzikamai Gwaze, Mateusz Komor, Dawid Kapała, Tomasz Pośpiech oraz Dominik Wawrzyn, Jakub Trytko, Sławomir Jaworski
Strzelce: Mateusz Popand,a Kamil Giera, Maciej Capiga, Michał Wroński, Yevhenii Obushko, Piotr Buchalik, Dennis Gordzielik, Jakub Kozołup, Daniel Stupak, Tobiasz Burzan, Jakub Dudek oraz Dawid Dziambor, Rustam Mitin
Komentarze